en

Dotychczas byłem bardzo sceptycznie nastawiony do krajowych produktów hi-fi a szczególnie do specjalistycznego osprzętu typu kable zasilające, listwy, kondycjonery sieciowe, itp. Wydawało się, że wystarczą przyzwoity wzmacniacz, odtwarzacz i głośniki oraz dobre kable głośnikowe i interkontekt do przeżywania muzycznych uniesień ale nic bardziej błędnego. Kable zasilające LAMAT, Gdyńskiej firmy Ansae nabyłem za namowami przyjaciół audiofilów, którzy drogę niewiary w końcowe elementy toru mieli już dawno za sobą. Wielogodzinnych odsłuchów (w samotności i skupieniu) dokonałem na dwóch zestwach:

Zestaw 1 – ROTEL RA 1070 + ROTEL RCD 1072 + Bowers and Wilkins 705 z kablami głośnikowymi Audioquest Bedrock i kablem połączeniowym Monsterlink Z200i Reference

Zestaw 2 – Musical Fidelity X- 150 + MUSICAL FIDELITY X-RAY V3 + ProAc Studio 125 z kablami głośnikowymi i połączeniowymi jak wyżej.

Odsłuch był o tyle ciekawy, że obydwa zestawy prezentują krańcowo różne podejście do muzyki. ROTEL z Bowersami jest pełen energii w każdym nagraniu i realizacyjnych detali a przy złych nagraniach mści się okrutnie na słuchaczu.

Musical dba o to aby każdy rodzaj muzyki podany był w strawny dla słuchacza sposób a głosy ludzkie i średnie tony wysunięte na plan pierwszy. Do tego dodajmy piękny głęboki bas co czyni odbiór naprawdę przyjemny niezależnie od tego jaki krążek wrzucimy do szuflady.

Jednak każdy z prezentowanych systemów dzięki posiadanym tak charakterystycznym cechom prezentacji po jakimiś czasie powoduje uczucie przesytu i słuchacz nie koncentruje się na odbiorze muzyki tylko wyszukiwaniu negatywnych stron odbioru.

Po podłączeniu kabli zasilających LAMAT do wzmacniacza i odtwarzacza stała się rzecz niezwykła, muzyka zmieniła się w magię a to czego brakowało obydwu systemom pojawiło się natychmiast. W utworze „On Every Street” - Dire Straits głos Marka Knopflera na Bowersach dotychczas schowany głęboko w scenę, wysunął się ochoczo w stronę słuchacza a miotełki w „Fade to black” mają wspaniałe wybrzmienia których brakowało wcześniej i nareszcie słychać to uderzenie pałeczki w talerz!!. Aby do końca pozostać precyzyjnym, niedowiarkom mówię tu i teraz: jeżeli poszukujecie idealnej kontroli basu, wybrzmień wysokich tonów, wysuniętego wokalu, rozbudowanej głębokiej sceny to tylko ten ze wszystkich znanych mi kabli zasilających potrafi ucieleśnić muzykę ...w domu.

LAMAT

  • Autor: Piotr Z
  • Data: 18.04.2005
  • Źródło: www.hfm.pl

Zalety


    Warning: Use of undefined constant row - assumed 'row' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /pages/recenzje.php on line 64
  • › Idealna kontrola basu

  • Warning: Use of undefined constant row - assumed 'row' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /pages/recenzje.php on line 64
  • › perliste wysokie tony

  • Warning: Use of undefined constant row - assumed 'row' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /pages/recenzje.php on line 64
  • › precyzyjna średnica

  • Warning: Use of undefined constant row - assumed 'row' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /pages/recenzje.php on line 64
  • › niewiarygodnie głęboka scena

Wady

brak

System Audio

Zestaw 1 – ROTEL RA 1070 + ROTEL RCD 1072 + Bowers and Wilkins 705 z kablami głośnikowymi Audioquest Bedrock i kablem połączeniowym Monsterlink Z200i Reference
Zestaw 2 – Musical Fidelity X- 150 + MUSICAL FIDELITY X-RAY V3 + ProAc Studio 125 z kablami głośnikowymi i połączeniowymi jak wyżej.